Paris Minuit

Miejsce urocze, przyjazne, z sympatyczną obsługą. Jedzenie świeże i po prostu poprawne, bez nadmiernych „ochów i achów”. Jednak za zwykłą sałatkę 33, czy tez 35 zł to troszkę przesada

Moja pierwsza wizyta w tym lokalu będzie ostatnią. Zamówiłam naleśnik z kurkami - niestety okazało się, że kucharz panicznie boi się przypraw, w tym tych podstawowych, jak sól i pieprz, a kurki w nadzieniu można było policzyć na palcach jednej ręki lub nogi ( jak kto woli). To wszystko obficie okraszone majonezem ( po co, naBoga???), podane na patelence, która radośnie kręciła się po deseczce, na której została podana... Cena 35 zł mocno wygórowana jak na tę jakość i ilość.

Naleśniki na słodko dobre, porcje małe i uważam, że drogo. Szczególnie placek z dżemem 16zl? Żeby się nimi najeść musisz zjeść 5-6 sztuk. Jako deser też nic specjalnego, więc nie wiem skąd tak wysoka cena? Tych rzeczy nie polecam.

Beznadziejna obsługa. Dania dla dwóch osób podane w zupełnie różnym czasie. Nie tak powinna wyglądać profesjonalna obsługa w lokalu ze stosunkowo wysokimi cenami. Kelnerki zapomniały o zamówionej herbacie - gdyby nie przypomnienie - nie otrzymalibyśmy jej wcale. Dostaliśmy ją dopiero po 2 upomnieniach, gdyż kelnerki nas zbywały i nie raczyły nawet na nas spojrzeć. Kelner zachował się w sposób bezczelny - żartując ze przy takim czasie oczekiwania herbata będzie wyjątkowo dobra. Właścicielowi proponuję wymianę pracowników na kompetentnych.

Wczoraj wstąpiłam do tego miejsca w porze obiadowej całkiem przez przypadek. Pomimo bardzo smacznego obiadu, fatalne wrażenie zrobił właściciel, czy też menadżer, który przy klientach ganił pracowników, którzy w moim odczuciu dobrze spełniali swoje obowiązki. Napięta atmosfera była wyczuwalna, co wpłynęło negatywnie na ogólne wrażenie pobytu w tym miejscu. Radziłabym bardziej docenić swoich pracowników.

Szkoda że nie zrobiłem zdjęcia. To najgorszy naleśnik jaki jadłem. Miał być z nutellą i dżemem.. był z nutellą. Tzn choć trochę jej było. Cieniutki i kosztował 17 zł! Za jeden mały naleśnik, który w dodatku był spalony. Dramat.

Specjalność zakładu czyli Lawendowy - delikatne, cienkie ciasto z owocami i creme brulle - pyszne. Gryczany z kurkami także. Miło spędziliśmy czas zajadając się pysznymi naleśnikami. Polecam !!!

Crepes tak samo smaczne jak te ,którymi zajadałam się we Francji !😍 Idealne gryczane ciasto i najlepszej jakości składniki tworzą ten' kawałek placka' daniem absolutnie wyjątkowym ☺ . Zakochałam się od razu💚 Zdecydowanie najlepsze w Warszawie 😊

Miejsce urocze, przyjazne, z sympatyczną obsługą. Jedzenie świeże i po prostu poprawne, bez nadmiernych „ochów i achów”. Jednak za zwykłą sałatkę 33, czy tez 35 zł to troszkę przesada

Moja pierwsza wizyta w tym lokalu będzie ostatnią. Zamówiłam naleśnik z kurkami - niestety okazało się, że kucharz panicznie boi się przypraw, w tym tych podstawowych, jak sól i pieprz, a kurki w nadzieniu można było policzyć na palcach jednej ręki lub nogi ( jak kto woli). To wszystko obficie okraszone majonezem ( po co, naBoga???), podane na patelence, która radośnie kręciła się po deseczce, na której została podana... Cena 35 zł mocno wygórowana jak na tę jakość i ilość.

Naleśniki na słodko dobre, porcje małe i uważam, że drogo. Szczególnie placek z dżemem 16zl? Żeby się nimi najeść musisz zjeść 5-6 sztuk. Jako deser też nic specjalnego, więc nie wiem skąd tak wysoka cena? Tych rzeczy nie polecam.

Beznadziejna obsługa. Dania dla dwóch osób podane w zupełnie różnym czasie. Nie tak powinna wyglądać profesjonalna obsługa w lokalu ze stosunkowo wysokimi cenami. Kelnerki zapomniały o zamówionej herbacie - gdyby nie przypomnienie - nie otrzymalibyśmy jej wcale. Dostaliśmy ją dopiero po 2 upomnieniach, gdyż kelnerki nas zbywały i nie raczyły nawet na nas spojrzeć. Kelner zachował się w sposób bezczelny - żartując ze przy takim czasie oczekiwania herbata będzie wyjątkowo dobra. Właścicielowi proponuję wymianę pracowników na kompetentnych.

Wczoraj wstąpiłam do tego miejsca w porze obiadowej całkiem przez przypadek. Pomimo bardzo smacznego obiadu, fatalne wrażenie zrobił właściciel, czy też menadżer, który przy klientach ganił pracowników, którzy w moim odczuciu dobrze spełniali swoje obowiązki. Napięta atmosfera była wyczuwalna, co wpłynęło negatywnie na ogólne wrażenie pobytu w tym miejscu. Radziłabym bardziej docenić swoich pracowników.

Szkoda że nie zrobiłem zdjęcia. To najgorszy naleśnik jaki jadłem. Miał być z nutellą i dżemem.. był z nutellą. Tzn choć trochę jej było. Cieniutki i kosztował 17 zł! Za jeden mały naleśnik, który w dodatku był spalony. Dramat.

Specjalność zakładu czyli Lawendowy - delikatne, cienkie ciasto z owocami i creme brulle - pyszne. Gryczany z kurkami także. Miło spędziliśmy czas zajadając się pysznymi naleśnikami. Polecam !!!

Crepes tak samo smaczne jak te ,którymi zajadałam się we Francji !😍 Idealne gryczane ciasto i najlepszej jakości składniki tworzą ten' kawałek placka' daniem absolutnie wyjątkowym ☺ . Zakochałam się od razu💚 Zdecydowanie najlepsze w Warszawie 😊